Polska Sieć Ekonomii krytykuje dopłaty do kredytów hipotecznych

Polska Sieć Ekonomii (PLSE) opublikowała niedawno swoje stanowisko i ocenę proponowanego przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii programu dopłat do kredytów hipotecznych. Ma to na celu zwiększenie dostępności mieszkań, szczególnie wśród osób młodych. PLSE przede wszystkim popiera działania ułatwiające zakup pierwszego mieszkania. Jednak ma też szereg wątpliwości.

Szkodliwe spekulacje zagrożeniem dla dostępności mieszkań

Po konsultacji projektu PLSE ocenia, że zwiększenie siły nabywczej młodych ludzi dzięki udostępnieniu im preferencyjnego kredytu jest dobrym rozwiązaniem. Jednak musi iść w parze z ograniczeniem szkodliwej spekulacji, która istnieje teraz w sektorze mieszkaniowym. Oprócz tego ważnym wnioskiem jest fakt, że dotacje państwa w ramach programu trafią ostatecznie do deweloperów oraz banków. Nie podniesie to podaży mieszkań, co mogłoby zahamować falę wzrostów cen.

Specjaliści PLSE proponują konkretne rozwiązania, które mają na celu ukrócenie spekulacji cenami mieszkań. Jest to na przykład podniesienie do 6% podatku PCC dla inwestorów hurtowo kupujących lokale mieszkalne. Co to znaczy hurtowo? Zdaniem PLSE można o tym mówić już w przypadku zakupu więcej niż dwóch mieszkań w ciągu roku. Podobny postulat dotyczy podatku VAT. Inwestorzy kupujący więcej niż dwa mieszkania w roku mieliby płacić 15% VAT zamiast obecnych 8%. Specjaliści zakładają, że aby rozwiązania te były skuteczne, muszą dotyczyć zarówno kupców indywidualnych jak i firm.

Jak zmienić rynek na lepsze?

Autorzy opinii są świadomi, że wzrost jednorazowych kosztów związanych z zakupem nieruchomości nie rozwiąże problemu. Inwestycje mieszkaniowe są uprzywilejowane podatkowo i to zdaniem PLSE tworzy patologiczne zachowania. Taka sytuacja zachęca do angażowania się w spekulacje w sektorze mieszkaniowym, zamiast lokować kapitał na rynku finansowym. Sytuacja ta wymaga natychmiastowej zmiany i co najmniej zrównania kosztów i zysków inwestowania w branżę nieruchomości i instrumenty finansowe takie jak lokaty.

Zmiana obecnego obrazu rynku mieszkaniowego może dokonywać się też dzięki zachętom do inwestowania między innymi w fundusze kapitałowe. Takim wabikiem mogą być na przykład ulgi podatkowe.

Aby mieć w ręku pakiet skutecznych narzędzi do regulowania cen w branży mieszkaniowej, potrzebne jest również tworzenie alternatywy dla prywatnego rynku. Może być nią między innymi budownictwo komunalne, spółdzielcze lub społeczne. Z jednej strony zwiększy to zasób nowych mieszkań, z drugiej włączy samorządy w jeszcze bardziej aktywny rozwój sektora mieszkań. Tylko projekty rządowe uzupełnione o wytyczne PLSE mają szansę skutecznie opanować drożyznę na rynku i podnieść dostępność lokali mieszkaniowych. Sztuczne pompowanie popytu i wzmocnienie sektora bankowego to główne wady poprzednich programów mieszkaniowych i w przyszłości kwestie te muszą zostać poprawione i rozwiązane inaczej.

Dodaj komentarz